Tydzień 349

Realme C15

Trochę nowocześnie, trochę przestarzale. Design może wskazywać na atrakcyjnego średniaka, ale w praktyce jest to budżetowa propozycja na rynek indonezyjski. Jest pojemna bateria i szybkie ładowanie, ale zabrakło NFC czy USB-C. Niby 4 aparaty, ale w praktyce tylko dwa będą miały jakiś sens. A może nawet jeden. Ale nie ma co się dziwić, ponieważ w przeliczeniu "na nasze" wyceniono go na około 500 zł w najtańszym wariancie.

Haier P20

Nie był tak ciekawy jak P5. Przez to podczas szukania renderów o dobrej jakości musiałem się posiłkować chińską wyszukiwarką grafiki, zamiast pomocą Norbiego z Telezakupów.

Alcatel OneTouch 903D

Z pewnością nie była to propozycja dla osób wymagających. Telefon klasy budżetowej.

Spice X-Life 364 3G+

Specjalnie dodano drugiego "plusa" w nazwie, żeby nie śmieszkować tekstami typu "jego jedyny plus znajduje się na baterii".

Lenovo Legion Duel

Gdy pisałem Wam o nim po premierze, spotkał się ze sporym zainteresowaniem. I wcale mnie to nie dziwi. Ciężko o drugi telefon z dwoma portami USB, które pozwalają na ładowanie każdej z dwóch baterii osobno. Nie pamiętam również innego modelu z frontowym aparatem wysuwanym po boku. Nawet jeśli by się okazało, że jest ciekawy tylko "na papierze", to i tak zasłużył na chwilę uwagi.

BlackBerry Curve 8350i

Terminale opatrzone wizerunkiem jeżyny miały ciekawe zabezpieczenie. Gdy 10 razy wpisaliśmy niepoprawne hasło, mogliśmy ustawić nowe. Przy czym telefon cofał się do ustawień fabrycznych, a nasze dane były kasowane. Nie udało mi znaleźć ładnej grafiki z tyłem telefonu, stąd wrzuciłem bliźniaczy wariant bez aparatu.

Z archiwum TBiMZ: Samsung/Bang & Olufsen Serene

Model powstały w ramach współpracy z firmą Bang & Olufsen, którą możecie kojarzyć z produktami audio. Może i nie był popularny, ale nie można mu zarzucić braku oryginalności.