Dawny gigant z Tajwanu coraz lepiej odnajduje się jako producent budżetówek. Opisywany Wildfire całkiem niedawno zadebiutował w Rosji. Niestety, tamtejsi marketingowcy przesadzili z proszkami dziwnego pochodzenia i wycenili go na kwotę, która w przeliczeniu na naszą walutę daje niecałe 700 zł. A do tego nazwano go "stylowym flagowcem z topową baterią". Nie oceniam, ale 1 kwietnia jest dopiero za kilka dni.
Sagem myW-7
Ciekawym detalem jest lusterko na tylnej klapce obok aparatu, ułatwiające wykonywanie selfie głównym aparatem. Charakterystyczny element wielu telefonów z tamtych lat.
Huawei P40 Pro
Udany smartfon, który zraża do siebie potencjalnych klientów brakiem usług Google. Tylko czy... rzeczywiście jest się czego bać?
Doogee Y7
Jak na gorzej niż przeciętną specyfikację, posiada niezły wyświetlacz - przynajmniej w teorii. Unisoc to dawny Spreadtrum.
Z archiwum TBiMZ: Nokia N90
Smartfony z 2005 roku potrafiły fascynować. Poniższy model rozpoczął flagową i multimedialną serię "N" od Nokii, która trwała aż do 2011 roku i modelu N9.
Zobacz na blogu:
Telefonia komórkowa w Afryce Równikowej
Reklama