Polski producent dość ambitnie postawił na rozwój swojej gamy klasycznych telefonów i kilka miesięcy temu pokazał trzy bardzo zbliżone do siebie urządzenia z serii "Up". Podstawowy model, choć niemal identyczny wizualnie, ogranicza się do najprostszych funkcji. Bardziej rozbudowany "Up Smart" posiada mocniejszą specyfikację i system operacyjny KaiOS, robiący z niego smartfon w tradycyjnej formie. W dzisiejszym wpisie mamy do czynienia z najmocniejszym wariantem w rodzinie, którego wzbogacono o obsługę sieci LTE.
Xiaomi 11T Pro
Już nie "Mi 11T", a po prostu "Xiaomi 11T". Od jakiegoś czasu chiński producent zmienił swoje nazewnictwo. Cieszy mnie to, że również Xiaomi przestało się bawić w kolekcję zbędnych 2 i 0.3 megapikselowych aparatów, co był zmorą smartfonów na przełomie lat 2019/20.
Alcatel OneTouch 600
Po podłączeniu do komputera ten niepozorny telefon oferował możliwość przekształcenia go w kamerkę internetową. Zaskoczyło mnie podobieństwo wariantu "muzycznego" do Sony Ericssonów z serii Walkman.
Sony Xperia PRO-I
"I" jak "Imaging" - Sony kontynuuję zabawę w projektowanie telefonów dedykowanych mobilnym fotografom. Jest to pierwszy smartfon z jednocalową matrycą fotograficzną, który będzie oferowany poza Japonią (wcześniej taki aparat pokazał Sharp, ale ograniczył się do rodzimego rynku). Wspomniana już matryca została bezpośrednio zapożyczona z kompaktowego aparatu Sony RX100 VII. Główny obiektyw posiada zmienną przysłonę, co już pojawiło się kiedyś przy smartfonach Galaxy S/Note9 Samsunga, ale zostało szybko zapomniane. Jeśli komuś z Was brakowało fizycznych spustów aparatu w smartfonach, to tutaj są aż dwa - osobny do fotografii i do filmowania. Do zestawu można dokupić dodatkowy 3.5-calowy wyświetlacz (przydatny do kręcenia vlogów) za 199€ oraz dedykowany uchwyt za 90€. Sam smartfon po przeliczeniu na złotówki będzie kosztował około 8300 zł.
Z archiwum TBiMZ: Xiaomi Redmi Note
W Chinach wprowadzono do sprzedaży jedenastą generację szalenie popularnych dziś średniaków Redmi Note. Ja z kolei chciałbym przypomnieć Wam początki serii. Był to czas, kiedy w Polsce na temat marki Xiaomi wiedzieli tylko gadżeciarze, sprowadzający te smartfony bezpośrednio z Chin - często jako ciekawostkę.
Zobacz na blogu:
KZ SKS – wystrzałowa jakość w rozsądnej cenie
Reklama