Czerwony jak lawa, szybki jak... no demonem prędkości jednak nie będzie. Nie przy tych podzespołach.
Philips Xenium X121
Wolę aby producenci nie dokładali do telefonu żadnego aparatu, niż żeby była to prowizoryczne 0.1 Mpx. Philips to dobrze rozumie.
Samsung Galaxy Z Flip 5G
Bez jakiejś większej zapowiedzi, producent z Korei pokazał nowy wariant swojego składanego telefonu. Różni się on od poprzednika właściwie tylko zastosowaniem nowego układu Qualcomma.
GNet G802s
Jakiś taki... znajomy ten indyjski telefon. Wam też coś przypomina?
OnePlus Nord
Miał być "OnePlusem Z", a ostatecznie zakończyło się na chłodnych, nordyckich klimatach. Ale po komentarzach w sieci widziałem, że sam smartfon został przyjęty dość ciepło. Po tym jak producent zaszalał z cenami tegorocznych flagowców, fani marki zaczęli oczekiwać od chińskiego przedsiębiorstwa uzupełnienia gamy modelowej o coś bardziej przystępnego - i jest. Szkoda tylko, że jednocześnie wycofano z oferty OnePlusy z serii "7".
LG Lotus Elite
Model ekskluzywny, dla amerykańskiego operatora Sprint. Zewnętrzny wyświetlacz może być sterowany przy pomocy dotyku.
Nokia N73
Spokojnie można nazwać ten model legendarnym. Z moich obserwacji był to jeden z pierwszych "popularnych" smartfonów, którego można było nabyć w przystępnych cenowo abonamentach. Tak jak Nokia N95 czy smartony od HTC były raczej kojarzone z biznesem, tak N73 trafiała do osób, które niekoniecznie fascynowały się technologiami.
Przeczytaj na blogu:
YotaPhone – Rosjanin chińskiego pochodzenia
Reklama